Chleopold - 2009-04-18 21:42:29

Tak mi ostatnio przyszedł do głowy jeden pomysł... Czasami tak się zdarza, że któryś z graczy jest regularnie nękany przez silniejszego przeciwnika. Tak sobie pomyślałem, że do rozwiązania tej sytuacji można skorzystać z pomocy innego legionisty i niejako zmusić przeciwnika, aby zaatakował zamek dodatkowo wspierany przez innego legionistę. Jak to zrobić? Poniżej przedstawiam swój pomysł.
Założenia:
Gracz nękany przez przeciwnika, nazwijmy go "Obrońca"
Przeciwnik, nazwany roboczo "Atakujący"
Legionista, który daje wsparcie (w miarę silny i położony blisko Obrońcy), zwany "Wspierający"
Przebieg zabawy:
Obrońca i Wspierający umawiają się na określony czas, kiedy ma być przeprowadzona akcja. W tym czasie obaj muszą mieć ze sobą ścisły kontakt. Obrońca wylogowuje się z KW zostawiając jakieś 2/3 armii w zamku, dając pretekst Atakującemu do kolejnej próby farmienia. Atakujący łapie haczyk i wysyła wojsko do zamku Obrońcy. W tym czasie Wspierający (który cały czas monitoruje sytuację patrząc na profil Obrońcyw KW) zauważa wysłany atak i posyła swoje wsparcie do Obrońcy. Ważne jest, aby wsparcie doszło możliwie w ostatnim momencie. Zapobiegnie to odkryciu wsparcia przez ewentualny zwiad Atakującego. W razie, gdyby coś miało pójść nie tak Wspierający kontaktuje się z Obrońcą (gg, komórka, mail, itp.), wówczas Obrońca loguje się do KW i ucieka z armią i surką przed atakiem.
W przypadku udanej pułapki, można zakończyć zabawę kontratakiem na zamek Atakującego. :)
Ta taktyka, to na razie czysta teoria. Jak do tej pory nie miałem okazji jej sprawdzić. Myślę, że może się przydać na niektórych graczy z klanu ghostriders w rodzaju endu, czy czesia.
Napiszcie proszę, co o tym sądzicie.

katerin - 2009-04-21 07:49:56

Z tego co mi wiadomo szpiedzy wsparcia nie wykrywają :)

Chleopold - 2009-04-21 11:17:04

Wykrywają, chyba że coś się zmieniło w wersji 2.2. Właśnie dzięki szpiegom udało mi się uniknąć wpakowania się na wsparcie predatora, kiedy farmiłem jednego kolesia. Zazwyczaj razem z atakiem puszczam szpiegów, którzy docierają na miejsce jakieś 2-5 minut przed głównymi siłami. Dzięki temu udało mi się uniknąć kilku przykrych niespodzianek. Inna sprawa, że musi przeżyć odpowiednia ilość szpiegów. Cytując za oficjalną stroną pomocy do KW:
"- Jeśli żywych wróci ponad 85% jednostek, dodatkowo otrzymasz informację o stacjonującej armii i możliwym wsparciu. "
Tak było na pewno w wersji 2.0 KW. Nie wiem, czy coś się nie zmieniło, ale nie sądzę.

www.fjakfrajer.pun.pl www.espada.pun.pl www.hakiwarrock.pun.pl www.rpgseriale.pun.pl www.harem-rom.pun.pl